Poranna rutyna u mnie w domu? Kawa i przekręcanie kalendarza! To cudo z lat prawdopodobnie 50tych kosztowało mnie małą fortunę, ale za to już nigdy mi żaden inny kalendarz nie będzie potrzebny. Tak to sobie tłumaczę. Szczególnie jak pod koniec miesiąca trzeba przekręcić wszystkie dni na początek tymi małymi pokrętełkami.
Macie w ogóle kalendarz w domu? Ścienny czy biurkowy, czy może jeszcze inny?
m.E.f.
Witaj,
dzięki za wizytę u mnie 🙂
Ja kalendarza nie posiadam, no oprócz tego w telefonie i domowym i komórkowym i tym się posługuję 🙂
Na ścienny jak na razie pomysłów brak a w salonie jakoś nie pasuje mi na razie 🙂
Buźka !
Bez kalendarza ani rusz 😉 Mamy w kuchni, w salonie, telefonie…
Twój jest super!
sliczny kalendarz juz ci kiedys mowilam ze uu mnie by sie calkowicie nie sprawdzil bo bym ciagle zapominala przekrecac
kalendarz posiadam dostalam w prezencie taki co sie kartki odrywa i ciagle na styczniu jest ehhh